
Dziś o TYCH. TYM poszukiwanym płaszczu. TEJ sukience. I pierwszym dodatku Dior. Rzeczy znajdziesz podlinkowane pod postem 🙂
Wreszcie znalazłam dla siebie PIERWSZY (serio) trencz w beżowym kolorze. Grubszy i sztywny, za kolano i mocno bawełniany w składzie. Po tego typu basicowe klasyki niezmiennie warto zaglądać do H&M.
Złota sukienka to jeden z najlepszych wyborów dla blondynek, ale zarazem piękne rozświetlenie dla każdej kobiety. Podbija rozjaśniane włosy i to pewny wybór na wieczorne wyjścia.
I wreszcie Dior. Torba, a właściwie kosmetyczka, całkiem dobrze przerobiona w torebkę:) Oryginalna. I z second handu <3
Od liceum mam szczęście do oryginalnych dodatków z SH. Po części, zaczęły moją fascynację domami mody, która trwa do dziś:) Ma piękne, neonowo połyskujące inicjały CD. Przy odrobinie chęci, każda z nas może mieć i niepowtarzalny styl, i markowe rzeczy, nawet za nmałe pieniądze:)
A Tobie, jaką perełkę udało się upolować w Second Handzie? 🙂






